Wypożyczalnia samochodów Kielce
0

Muzeum Zabawek i Zabawy zaprasza na wystawę Lego Michała

Wieża Eiffla i Tower Bridge z klocków to największe konstrukcje na wystawie „Lego Michała”. Prywatną kolekcję dziewięcioletniego Michała Becha można oglądać w Muzeum Zabawek i Zabawy od 21 października do 30 listopada 2011 roku.
Ekipozycja zostanie przygotowana wspólnie przez Michała i pracowników Muzeum Zabawek i Zabawy. Najefektowniejsze konstrukcje mają ponad 4000 elementów, Tower Bridge składa się 4287 klocków, natomiast Wieża Eiffla na wysokość. 112 cm.
Michał Bech autor wystawy ma teraz 9 lat, ale Lego to jego pasja od drugiego roku życia. Na początku budował razem z tatą z klocków dla najmłodszych, z czasem przeszedł do bardziej skomplikowanych konstrukcji.
I tak pewnego razu, będąc u taty na rękach przy kościele Dominikanów w Warszawie, Michał spojrzał w górę na ogromną budowlę, po czym zawiesił wzrok na ścianie, przy której stał, i jego uwagę przykuła pojedyncza cegła budowli – zawołał do taty: ELEMENT! Tak oto zrozumiał, że podstawowym składnikiem każdej budowli jest jeden, pojedynczy element. A w zależności, od tego ile mamy elementów i co nam podpowiada wyobraźnia, możemy stworzyć najprzeróżniejsze budowle – tak opowiada dziś o pasji syna jego mama.
Budowanie z klocków nawet najbardziej skomplikowanych budowli to zawsze dopiero początek przygody, Michał wie o tym doskonale i po zakończeniu budowy sam stale zmienia i udoskonala konstrukcje. Ciekawe co zbuduje następnym razem…

Magiczna tuba w Muzeum Zabawek i Zabawy

W najbliższą sobotę 22 października od godziny 11.00 do 13.00 w ramach wydarzeń związanych z wystawą „Moje pogodne dzieciństwo skończyło się 1 września 1939 r.” odbędą się warsztaty wykonywania zabawek. Zajęcia odbędą się w sali konferencyjnej, wstęp to tylko 8 zł.
Uczestnicy nauczą się jak samodzielnie zrobić kalejdoskop z papieru, folii i kolorowych drobiazgów. W czasie wojennej zawieruchy dzieci same wykonywały sobie zabawki, wykorzystując materiały, które w tym czasie były dostępne. Zdarzało się, że lalki czy maskotki szyto z kawałków mundurów żołnierskich czy kocy obozowych. Dzieci robiły zabawki z drewna, tkanin, papieru, czy suszonych kwiatów.
Podczas II wojny światowej samodzielne wykonywanie zabawek często było jedynym sposobem na ucieczkę od okrutnej codzienności wojennej.
Dzisiaj – w czasach dobrobytu i powszechnej dostępności zabawek – chcemy pokazać, że majsterkowanie i ręczne robótki są świetną alternatywą na spędzanie wolnego czasu. Chcemy pokazać, że pozornie skomplikowana zabawka jest prosta w wykonaniu i że przedmiot zwany magiczną tubą można zrobić z rzeczy łatwo dostępnych w każdym gospodarstwie domowym.

Komentarze (0)

Trackback URL | Comments RSS Feed

Skomentuj




Jeśli chcesz by przy Twoim komentarzu pojawiło się zdjęcie, zarejestruj się w Gravatarze.

*
= 5 + 7