Ocalony na ryzykownym spacerze
69 – letni mieszkaniec gminy Chęciny w poniedziałek po południu wyszedł na spacer nie informując nikogo, gdzie się udaje. Rodzina zaniepokojona długą nieobecnością mężczyzny, po północy postanowiła zgłosić zaginięcie na policję. Stróże prawa ustalili ulubione miejsca spaceru mężczyzny. Okazało się, że jest to kompleks leśny Zelejowa. Jeszcze tej samej nocy funkcjonariusze z komisariatu w Chęcinach przystąpili do poszukiwań. Po godzinie intensywnych działań, stróże prawa odnaleźli zaginionego. Mężczyzna ze złamaną nogą leżał na dnie rozpadliny skalnej o głębokości 15 metrów – relacjonuje podkom. Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Policjanci wspólnie ze strażakami wydobyli rannego na powierzchnię. Mężczyzna trafił na pogotowie, nie zagraża mu już niebezpieczeństwo.