Wypożyczalnia samochodów Kielce
0

„Muzeum Narodowe w Kielcach zaprasza:

Zapraszamy rodziców i dzieci w wieku od 6 do 10 roku życia na bezpłatne jesienne warsztaty do Muzeum Narodowego w Kielcach.

Nasze poszukiwania Pani Jesieni rozpoczniemy w Parku Miejskim, gdzie na kasztanowych alejach będziemy zbierać materiały do wykonania

jesiennego collage’u – zajęcia poprowadzą plastyczki z Muzeum Narodowego w Kielcach Angelika Serwan i Izabela Tokar.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do Sali edukacyjnej Pałacu Biskupów Krakowskich w sobotę 17 września

o godz. 12.oo. Zajęcia te rozpoczynają cykl sobotnich spotkań wpisanych w kalendarz pór roku.”

Niedziela w Muzeum

W dn. 18.09.2011 r. o godz. 12.00 Muzeum Narodowe w Kielcach zaprasza do Pałacu Biskupów Krakowskich

– Pierwszy Pokój Prałacki, na spotkanie z cyklu „Niedziela w Muzeum” pt. „Początek astronomicznej Jesieni 23 września.
Wykład o porach roku i zjawiskach astrologicznych w sztuce”. Prelekcję opartą na zbiorach Muzeum oraz

wzbogaconą prezentacją multimedialną z przykładami sztuki europejskiej poprowadzi Joanna Kaczmarczyk kierownik Działu Malarstwa.

Jak wyobrazić Czas, namalować Wiosnę, czy Lato, wyrzeźbić Jesień albo Zimę zmianę pór roku, słowem zobrazować, „przedstawić” komuś innemu pojęcia

abstrakcyjne. Można posłużyć się prostymi skojarzeniami – zima to śnieg, bałwanki, wiosna kwitnące sady, jesień – spadające liście etc. Można jednak uciec
się do symbolu, alegorii, personifikacji. Od czasu, kiedy zaczęto odróżniać naśladowanie (gr. mimesis czy łac. imitatio – od symbolizowania, zyskaliśmy możliwość

wyrażenia językiem plastycznym tego, co do tej pory było niewyrażalne (w tej formie). Greckie pojęcie symbol (symbolon) odwołuje się do niezawodnej, także
i dziś stosowanej metody identyfikacji tożsamości, mianowicie dzielenia jakiegoś przedmiotu (np. monety) na dwie części, które otrzymują ludzie mający się gdzieś

kiedyś spotkać i rozpoznać. Symballein znaczy po grecku zbierać, poskładać „do kupy” dwa kawałki, które po złączeniu stają się znakiem tożsamości. Tak tworzymy
znaki, które wiążą jakąś ideę, pojęcie z obrazem pierwotnie od tego pojęcia odległym. Uszczegółowienie tych odległych nieraz znaczeń to alegoria od greckiego

słowa allegorein – czyli „mówić inaczej”. Chcąc, więc stworzyć dzieła ukazujące pojęcia abstrakcyjne – myśli, uczucia, upływ czasu…, czyli to wszystko, czego
„modelu” nie ma w postrzegalnej okiem rzeczywistości, mogli artyści uciec się do symboli, alegorii czy personifikacji. Chcąc je poprawnie odczytać musimy poznać

język, jakim są one tworzone, ten język czerpie inspirację z Biblii, ze świata mitów, baśni, ale także w przypadku obrazowania pór roku z astronomii czy astrologii.

Uskrzydlony starzec będzie znaczył coś więcej tylko dla tych, którzy skojarzą go z Chronosem– bogiem Czasu. Dla innych będzie tylko mężczyzną dziwnym zrządzeniem

losu obdarzonym skrzydłami. Niektóre symbole czy alegorie są tak oczywiste, że rozumiemy ich znaczenie niemal automatycznie, skojarzenie nasuwa się błyskawicznie,
ale są i takie, do odczytania, których potrzeba erudycji.

I o tym właśnie jak posługując się alegorią, symbolem i personifikacją ukazywali artyści pory roku, miesiące…, będzie niedzielne spotkanie.

Komentarze (0)

Trackback URL | Comments RSS Feed

Skomentuj




Jeśli chcesz by przy Twoim komentarzu pojawiło się zdjęcie, zarejestruj się w Gravatarze.

*
= 4 + 5