Koniec Korony?
Za głosowało 11 radnych, przeciwko również było 11, natomiast dwie osoby wstrzymały się od głosu. Tym samym uchwała nie przeszła. – Tak szkodliwych radnych dla tego miasta jeszcze nie spotkałem – skwitował Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. – Jestem w tej chwili w emocjach. Czym możemy się na wnętrz pochwalić poza Targami, Koroną i Vive? W tej chwili konsekwencja głosowania jest oczywista. Niszczy się sport w tym mieście. Świat obiegnie informacja, że klub, który ma najniższy budżet w Polsce i mimo to osiąga świetne wyniki, zostaje przez radnych po prostu zlikwidowana. W tej chwili zawodnikom mogę powiedzieć, że dostaną tylko pensję czerwcową i koniec. Muszą iść w świat, bo Kielce ich nie chcą i mają inny pomysł na rozwój… ciekawe jaki. Dziwna koalicja – PO, PIS i kawałek SLD, przeciwko Lubawskiemu? Nie, przeciwko Kielcom. Myślę, że ci państwo przeszli do historii – podkreślił wzburzony prezydent Kielc.
Przeciwko uchwale był m.in. Robert Siejka z klubu PO. – Jestem za tym, żeby klub sprzedać nawet za złotówkę, po to, by do niego nie dokładać. Miasto w przeciągu kilku lat wyłożyło na funkcjonowanie Korony kilkadziesiąt milionów złotych. Kielc nie stać na jej dalsze finansowanie.
Glosowanie było poprzedzone długą dyskusją podczas której prezydent Lubawski wyliczył, że miasto dotychczas na budowę stadionu i finansowanie klubu wyłożyło 50 mln złotych.