‚Na tropie Wilka’

„Wymaszerowali w 26-ciu. Na miejsce dotarli ok. godz. 11. „Wilk” podzielił zadania. Drużyny „Wiktora” i „Huragana” ubezpieczają. „Jurand” ze swoimi ludźmi zajmuje miejsce w centrum akcji”. Tak rozpoczęła się ostatnia zwycięska akcja oddziału Zbigniewa Kruszelnickiego „Wilka”. Kilka dni później dowódca oddziału zginął.
Tę historię chce przypomnieć mieszkańcom regionu świętokrzyskiego Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych ‘Jodła’. W niedzielę przy pomniku na torze wyścigowym w Miedzianej Górze miłośnicy historii uczczą śmierć Wilka i jego żołnierzy. Wzorem ubiegłego roku uroczystości przy pomniku poprzedzi rekonstrukcja walk z czasów II wojny światowej.

Widowisko rozpocznie się o godzinie 16.

Zaprezentuje się ponad 50 członków grup rekonstrukcyjnych, którzy przyjadą z dalekich zakątków całego kraju. W widowisku nie zabraknie pojazdów, motocykli, broni, strzelającego działa oraz widowiskowej pirotechniki w wykonaniu pracowników Łódzkiego Centrum Filmowego.

- W pierwszej sekwencji zobaczymy walki z czasu wojny obronnej 1939 roku. W tym przypadku zaprezentuje się działo, które będzie prowadziło ostrzał polskiej placówki. Drugi epizod to właśnie ostatnia akcja przeprowadzona przez „Wilka”.
Zatrzymano wtedy 5 samochodów. Z obsadami dwóch stoczono walkę. Zginęło 7 Niemców, a 26 zostało rozbrojonych. Zdobyto listy osób przeznaczonych do aresztowania oraz plany operacji antypartyzanckich – zaprasza Dionizy Krawczyński ze Stowarzyszenia Jodła.