Udany sportowy weekend
Warto dodać, że tuż przed starciem Korona narzekała na niemałe problemy personalne. Kilku zawodników w tym spotkaniu nie mogło zagrać ze względu na urazy. – Przeżywaliśmy przed spotkaniem ciężkie chwile, ale wszystko zakończyło się dobrze – mówi Leszek Ojrzyński, trener Korony.
W sobotę szczypiorniści Vive Targów Kielce pokonali na własnym terenie Metalurg Skopje 21:20. Jest to już drugie zwycięstwo kieleckiego zespołu z ekipą z Macedonii w tym sezonie rozgrywek Ligi Mistrzów. Podopieczni Bogdana Wenty zaliczyli zupełnie dwie różne odsłony spotkania. W pierwszej piłkarze ręczni z Kielc zagrali nieskutecznie, a w ich poczynania wdzierała się masa prostych błędów, stąd na przerwę schodziliśmy z aż 4-punktową stratą do rywala. Druga partia spotkania to już pogoń za wynikiem, która zakończyła się dopiero kilka sekund przed zakończeniem starcia.
– To goście, szczególnie w pierwszej połowie, mieli sporo szczęścia – potwierdza Bogdan Wenta.
W niedzielę siatkarze Effectora Kielce przegrali na wyjeździe ze Skrą Bełchatów 1:3. Drużyna prowadzona przez szkoleniowca Dariusza Daszkiewicza zagrała prawdopodobnie najlepszy mecz w tym sezonie, jednak to i tak mało na wielokrotnego mistrza Polski, który bezlitośnie wykorzystywał każdy błąd kieleckich siatkarzy. Jedyne, co udało się ugrać, to trzeci set, w którym Effector zagrał koncertowo na zagrywce, w bloku i na rozegraniu, gdzie brylował Grzegorz Pająk.
– Myślę, że możemy być zadowoleni z naszej postawy w dzisiejszym meczu – kwituje Dariusz Daszkiewicz.
Kielczanie już w najbliższą środę zagrają w kieleckiej Hali Legionów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu o godzinie 18. Warto tego dnia odwiedzić obiekt przy ul. Bocznej, ponieważ szykują się ogromne emocje.