Szkoły jazdy obawiają sie zmian w przepisach
Już wkrótce miejscem pierwszego kontaktu dla przyszłych kursantów nie będą szkoły jazdy, jak miało to miejsce dotychczas, a wydziały komunikacji starostw powiatowych. Tam, po dostarczeniu niezbędnych badań lekarskich, zostanie założony profil elektroniczny. Dopiero potem można udać się do wybranego ośrodka szkolenia.
– Brakuje nam wiedzy w dziedzinie funkcjonowania tego systemu. Przydałoby się jakieś spotkanie ze strony wydziałów komunikacji starostwa powiatowego, które wyjaśniłoby zasady działania programu – alarmuje Jacek Sęk, właściciel Szkoły Jazdy Vega.
– Nikt tak na prawdę nie wie, jak ten system będzie funkcjonował po 19 stycznia – dodaje Jacek Sęk.
– Dostawca programu zapewnił nas, że systemy będą ze sobą współpracować – odpowiada Czesław Dawid, dyrektor kieleckiego WORD.
Zdaniem właścicieli szkół jazdy, starostwo nie poinformowało, jaki system wybrać. – W tej sprawie nie pojawiły się żadne regulacje na szczeblu krajowym. My wybraliśmy program Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Obowiązkiem szkół jest zainteresować się tą sprawą – informuje Henryk Stróżecki, naczelnik wydziału komunikacji i transportu kieleckiego starostwa powiatowego.
Zdaniem Henryka Stróżeckiego, jest możliwość funkcjonowania bez systemu. Będzie on jednak niezwykle uciążliwy i pracochłonny dla szkół jazdy.