Oszukują na… dopłaty do węgla
W taki sposób została oszukana 81-letnia staszowianka, która straciła 3700 złotych. Sprawca podawał się za pracownika urzędu gminy. Pod pozorem dokonania zapisu na dopłatę do węgla (dofinansowywaną przez Unię Europejską) wymógł okazanie oszczędności, od których uzależnił wysokość dopłaty. A wykorzystując nieuwagę nestorki ukradł pieniądze i uciekł.
Policjanci przypominają, że najczęściej ofiarami oszustów padają osoby starsze i samotnie mieszkające.
Do najbardziej znanych metod oszustów należą te „na wnuczka” czy też na pracownika urzędu lub administracji. Oszuści podają się za znachorów, znajomych członków rodziny, udają listonoszy, „gazowników”, roznoszą ulotki lub oferują do sprzedaży atrakcyjne cenowo towary.
Ostatnio na terenie województwa świętokrzyskiego odnotowane zostały też oszustwa, gdzie sprawcy podawali się między innymi za kontrolerów pocztowych, oferowali do sprzedaży tanie dekodery do odbioru telewizji cyfrowej oraz zakup atrakcyjnych towarów po niskich cenach.
Policjanci uczulają, by podejrzane wizyty obcych osób traktować z dużą dozą nieufności, a próbę kradzieży natychmiast zgłosić funkcjonariuszom.